Masz konto w Banku Zachodnim WBK? Czekają Cię większe opłaty.

Posiadacze rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych w Banku Zachodnim WBK, którzy niezbyt dokładnie zapoznali się z treścią wys254092yłanych do nich od kilku tygodni listów, mogą się mocno zdziwić niespodziewanymi, dodatkowymi opłatami.

Z dniem 1 sierpnia zmienił się bowiem system opłat w popularnym Banku Zachodnim, a co za nim idzie podniesiono koszty prowadzenia konta przez zwykłych Klientów.
Od teraz czekają nas dodatkowe opłaty za przelewy internetowe, prowadzenie konta oszczędnościowego, a także kody autoryzacyjne, wysyłane SMS-em.

Powód?
Teoretycznie bank chce zachęcić Klientów do korzystania z usług bankowych za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Bo o ile płatne przelewy od wczoraj dotyczą wszystkich tych, którzy robią je przez Internet (50 groszy), o tyle zwolnione są z opłat osoby przelewające pieniądze za pośrednictwem aplikacji mobilnej.

Jedno „ale”:
Opłata za prowadzenie konta dotyczy wszystkich bez wyjątku. Miesięcznie wynosi ona symboliczną złotówkę, w stali całego roku to 12 złotych. Kwota może i nie wydaje się duża, ale przy niewielkim oprocentowaniu (zaledwie 0,51 proc. w skali roku) może skutkować tym, że zamiast oszczędzić – stracą. Aby odsetki wyniosły więcej niż opłata za konto, klient powinien na nim mieć przynajmniej 2,5 tys. zł. Jeśli ma mniej, to de facto otrzyma od banku “ujemne oprocentowanie”.

Za co jeszcze zapłacimy:

  •  Od sierpnia tylko 5  SMS-ów z kodami autoryzującymi będzie darmowych (do tej pory nie było takiego limitu) – za pozostałe trzeba będzie zapłacić 20 groszy.
  •  50 groszy będzie też kosztować każde zlecenie stałe w przypadku gdy odbiorca ma rachunek w innym banku (dotyczy to posiadaczy kont 123, Godnego Polecenia, <30)
  •  Dla tych samych kont wprowadzono opłatę za wpłacenie pieniędzy przez osobę, która nie jest posiadaczem rachunku.
    Przykład:
    Mąż chce wpłacić w placówce banku gotówkę na konto żony, dotychczas robił to za darmo, teraz musi liczyć się z prowizją rzędu 0,5 proc. (nie mniejszą jednak niż 10 złotych).
  •  Bezpłatna pozostanie wpłata na własne konto.
  •  25 złotych trzeba będzie zapłacić, gdy zechce się w placówce banku zmienić numer telefonu, na który mają przychodzić SMS-y autoryzujące. Chyba, że klient zdecyduje się na taką zmianę na infolinii, wtedy nie zapłaci ani grosza.
  • W przypadku wygaśnięcia  karty debetowej (VISA Electron, Mastercard) za jej (do tej pory darmowe) wznowienie Klient będzie musiał zapłacić 15 złotych.
  • Wypłata pieniędzy z zagranicznego bankomatu nie będzie już kosztowała symbolicznych 5 zł, ale aż 2 proc. wybranej kwoty (nie mniej jednak niż 10). Do tego dochodzi jeszcze opłata za przewalutowanie, w większości kont wynosząca 2,8 proc.

 

1224466718

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *