We wtorek 2 maja minął termin składania rocznego zeznania podatkowego. Co z osobami, które nie dotrzymały tego terminu?
Spóźnione rozliczenie roczne najczęściej traktowane jest jako wykroczenie skarbowe. W zależności od wielkości przewinienia karą może być grzywna, mandat skarbowy czy też wyrok sądowy i pozbawienie wolności. Tym, co może uratować podatnika przed negatywnymi konsekwencjami, jest skorzystanie z „czynnego żalu”
„czynny żal”
Metoda ta zadziała tylko wtedy kiedy urząd skarbowy nie zorientował się jeszcze, że podatnik nie złożył zeznania rocznego, a my nie dostaliśmy od nich stosownego pisma oraz wezwania do uregulowania braków. W tym przypadku należy donieść na siebie samego w formie pisma, w którym informujemy skarbówkę o niezłożeniu zeznania i podajemy powody takiego zaniechania. warunkiem uznania czynnego żalu za skuteczny jest umieszczenie zapłaty wraz z naliczonymi odsetkami za zwłokę oraz złożenie stosownych deklaracji.
♦ Czynny żal adresuje się do Naczelnika wybranego urzędu skarbowego.
♦ Czynny żal chroni przed dodatkowymi karami, natomiast nie zwalnia podatnika z obowiązku uregulowania powstałych zaległości i odsetek.
Należy pamiętać, że po terminie nie można skorzystać z niektórych przywilejów, przysługujących obowiązkowym podatnikom. Spóźnialscy nie rozliczą się na przykład z małżonkiem lub z dzieckiem, nie przekażą również 1 proc. na organizacje pożytku publicznego. Dłużej poczekają też na ewentualny zwrot podatku. |