Ministerstwo Zdrowia bez informowania opinii publicznej, bez żadnej konsultacji z ekspertami i jedynie na wniosek Naczelnej Rady Lekarskiej znowelizowało ustawę o działalności leczniczej. Zmiana oznacza, że przestaną obowiązywać zgodne z zasadami “Rodzić po ludzku” standardy opieki okołoporodowej.
Jak do tego doszło?
W lipcu tego roku weszła w życie nowelizacja ustawy o działalności leczniczej. Jak okazało się kilka dni temu, przy okazji wydania przez NFZ rozporządzeń w sprawie opieki koordynowanej, jeden zapis w znowelizowanej ustawie doprowadził do likwidacji standardów opieki okołoporodowej w Polsce.
Chodzi o art. 22, który zabrania ministrowi zdrowia określania standardów medycznych dotyczących porodu fizjologicznego, łagodzenia bólu w trakcie porodu oraz postępowania w powikłanej ciąży – w praktyce likwiduje te wypracowywane przez wiele lat zasady, których celem było zwiększenie satysfakcji kobiet z opieki okołoporodowej.
Wystarczyło zmienić dwa słowa. W nowelizacji zastąpiono „standardy postępowania medycznego” słowami „standardami organizacyjnymi opieki zdrowotnej”. Co oznacza, że ministerstwo rezygnuje z wyznaczonych wcześniej standardów, na rzecz podejmowania decyzji przez szpitale.
Co to oznacza?
Likwidacja Standardu sprawi, że kobietom zabierze się prawo do wniesienia skargi, bo nie będą miały do czego się odnieść. Jakość opieki zależeć będzie od ordynatora lub lekarza i zasad panujących w szpitalu. Teraz to szpital będzie decydował chociażby o przyjęciu pozycji przez rodzącą, wyborze szpitala, wyborze sposobu parcia, intymności na sali, nieinwazyjnym znieczuleniu, zobaczeniu dziecka po porodzie, możliwości bądź braku odwiedzin, wsparciu położnej po porodzie itp. Nawet wydawałoby się, że oczywiste zagwarantowanie kobiecie dostępu do wody podczas porodu nie będzie już obowiązkiem szpitala.
Jak wiadomo poród sam w sobie jest bolesnym i niekomfortowym przeżyciem, a dla wielu kobiet wiąże się z dużą traumą. Wprowadzone przed laty standardy miały zagwarantować kobietą godne rodzenie zmniejszając traumę i możliwość wystąpienia depresji poporodowej.
Standardy w niezmienionej wersji będą obowiązywały co najwyżej do 31 grudnia 2018 roku. Ministerstwo zastrzega jednak, że mogą zniknąć szybciej. |
“Rodzić po ludzku.”
Wprowadzenie standardów opieki 20 września 2012 r., było efektem wielu lat starań o godne rodzenie. Prace nad nimi ministerstwo zdrowia zainicjowało w czasach prof. Zbigniewa Religi. Powołany w 2007 r. przez Religę Zespół Ekspertów (położnicy i neonatolodzy, położne oraz „strona społeczna” reprezentowana przez Fundację Rodzić po Ludzku powstałą w 1994 dzięki dziennikarzom i działaczom społecznym) stworzył dokument, którego celem było ograniczenie nadmiernej medykalizacji porodu i przestrzeganie praw pacjentek.
Krytyka
Jak czytamy w oświadczeniu Fundacji Rodzić po Ludzku „To wszystko cofa nas do ponurych lat opresyjnego położnictwa drugiej połowy XX. wieku, pełnego przemocy, odhumanizowanej opieki i korupcji. To również przekreśla lata pracy nad poprawą warunków rodzenia zarówno naszej organizacji, jak i wielu innych środowisk, w tym także działań samego Ministerstwa Zdrowia i Departamentu Matki i Dziecka.”
Fundacja Rodzić po Ludzku zapowiada walkę o przywrócenie standardów okołoporodowych, ma w tym również poparcie położnych oraz Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego. |
Statystyki
Z kontroli przeprowadzonych przez NIK „Opieka okołoporodowa na oddziałach położniczych” (P/15/065) wynika, że wprowadzone przez Polskę – jako standardy opieki okołoporodowej nie były w pełni przestrzegane przez personel medyczny w żadnej ze skontrolowanych placówek. Jednak z roku na rok sytuacja rodzących się poprawiała, a jednocześnie niezadowolone pacjentki miały możliwość napisania skargi.
Co będzie po zniesieniu standardów?